Głos elity zza krat

utworzone przez | paź 25, 2023 | Komentarze niepoprawne politycznie

No i stało się. Kiedyś pewnie byśmy powiedzieli: – Naród się wypowiedział. Dziś powiemy: – Społeczeństwo obywatelskie wybrało swoich reprezentantów. W wyborach z 15 października zwycięski komitet wyborczy PiS wprawdzie zdobył 35,38% głosów, co jednak nie pozwoliło mu uzyskać większości parlamentarnej 231 mandatów poselskich. Do Sejmu dostały się także ugrupowania tzw. opozycji demokratycznej: Koalicja Obywatelska (30,70%), Trzecia Droga – PSL (14,40%), Nowa Lewica (8,61%), a także Konfederacja z wynikiem 7,16%.

Wedle wypowiedzi tejże opozycji demokratycznej to te ugrupowania stworzą nowy, demokratyczny rząd, który przywróci praworządność w Polsce, a ta ostatnia wróci do europejskiej wielkiej rodziny. W końcu Polska nie będzie wkładała kija w szprychy Putinowi, a gaz z Rosji znów będzie mógł płynąć do Niemiec. W końcu projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego zostanie zastopowany, a mierzeja Wiślana zasypana. W końcu zostanie zburzony mur na granicy z Białorusią, a miliony młodych muzułmanów spokojnie na czele z Agnieszką Holland przejdzie zieloną granicę i zamieszka w naszych miastach (nie wiem gdzie mieszka Pani Holland, ale mam nadzieję, że przynajmniej kilku z nich zamieszka tuż obok jej posesji, ubogacając ją swoją kulturą).

Tyle tych dobrych wiadomości, że prawie mi umknęła jeszcze jedna, bardzo ważna informacja – otóż jak podała Państwowa Komisja Wyborcza w Zakładzie Karnym w Gębarzewie w Wielkopolsce frekwencja wyniosła 100%. Osadzeni oddali na Koalicję Obywatelską 23 głosy, Trzecią Drogę – PSL – 14 głosów, Lewicę – 8 głosów, Konfederację 12 głosów, a na Prawo i Sprawiedliwość zaledwie 6 głosów. W Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu gdzie przebywa 1158 osób uprawnionych do głosowania, frekwencja wyniosła 81,7 procent. Koalicja Obywatelska uzyskała 53,11 proc., Trzecia Droga – PSL 15,20 proc., Nowa Lewica – 4,85 proc., Konfederacja – 6,23 proc., i znów PiS uzyskał zaledwie 9,60 proc. By nie pominąć stolicy trzeba wskazać, że Donald Tusk wygrał wybory w więzieniu na Białołęce, otrzymując pond 60 procent z wszystkich oddanych głosów. Do urn udało się niemal 1.300 z 1.517 osadzonych. Tusk otrzymał aż 733 głosy, dystansując m.in. Michała Koboskę z Trzeciej Drogi, ministra kultury Piotra Glińskiego z Prawa i Sprawiedliwości i Adriana Zandberga z Nowej Lewicy – wszyscy trzej kandydaci uzyskali łącznie zaledwie 100 głosów z małym okładem. Zatem sukces Tuska – miażdżący.

Dlaczego o tym piszę? My tak sobie spokojnie żyjemy i cieszymy się swobodą, a tu z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że najwięcej szczerych demokratów, wcale nie siedzi w ławach sejmowych, ale… w więzieniach. To tam przebywa kwiat obywatelskiego, polskiego społeczeństwa.

Ciemny naród polski nawet w połowie nie zobaczył geniuszu Donalda Tuska, a nasze elity w więzieniach i owszem. Te 30%, które uzyskała Koalicja Obywatelska w wyborach krajowych to tylko marny ochłap, w porównaniu tym jak zagłosowała elita polskiego społeczeństwa za kratami. Oj, ciemny ten naród…

Anothen